Specjalne okazje wymagają specjalnej oprawy – nie tylko stroju, ale również makijażu. Na wszelkie bale, przyjęcia, ale także koncerty czy gale wykonujemy więc specjalny rodzaj make-upu: wieczorowy. Jego głównymi cechami jest wyrazistość i trwałość. W sztucznym, często dość intensywnym świetle, można śmiało zastosować mocniejsze kolory i większy kontrast. Z kolei trwałość jest podstawą, jeśli chcemy bawić się całą noc, bez ciągłych poprawek.
Aby makijaż odpowiednio długo trzymał się na naszej twarzy, powinniśmy wcześniej o nią zadbać. Warto więc wykonać delikatny peeling i w zależności od potrzeb cery, zmatowić ją lub nawilżyć. Na tak przygotowaną skórę można nałożyć bazę, np. ukrywającą pory lub rozświetlającą, a następnie pokryć ją podkładem. Jaki wybrać? Na takie okazje warto mieć kosmetyk bardziej kryjący, niż używany w ciągu dnia. Warto zainteresować się np. podkładem Max Factor Lasting Performance lub Facefinity.
Klasyka wieczorowego makijażu oczu to smoky eye. Niektórzy twierdzą, że tak mocne podkreślenie oczu pasuje tylko brunetkom. Nie jest to prawda – nawet jasne blondynki mogą wykonać 'przydymione oko’, jednak zamiast czarnych, wykorzystując brązowe cienie. Tutaj przyda się paleta cieni do powiek Makeup Revolution Chocolate, która zawiera kilkanaście odcieni od jasnego beżu do ciemnego brązu. Makijaż oczu warto wykończyć wodoodpornym tuszem, który charakteryzuje się wyższą trwałością, niż tusze tradycyjne.
Kiedyś dostępne tylko w sklepach dla profesjonalistów, dziś może korzystać z nich każdy: utrwalacze, albo inaczej fixery do makijażu, to coś, co powinna mieć w kosmetyczce każda z nas. Wystarczy spryskać nimi twarz, a drastycznie zwiększą trwałość wykonanego wcześniej makijażu. Tak przygotowane, z pewnością będziemy wyglądać pięknie przez całą noc.
