Manicure wymaga odpowiednich przygotowań, które zapewnią o jego trwałości i nienagannym wyglądzie. Najważniejszym etapem, o który powinnyśmy zadbać, jest właściwe odsunięcie skórek. Lakier, który zostanie nałożony w nieoczyszczone miejsce, szybko odpryśnie, a nasze paznokcie nie będą wyglądać już dobrze. O czym należy pamiętać podczas odsuwania skórek i jak to zrobić, by nie sprawić sobie bólu?
Zanim zaczniemy usuwać skórki z paznokci, musimy się do tego odpowiednio przygotować. Każda z nas powinna posiadać specjalne narzędzie, którym może być zarówno drewniany patyczek z drzewa pomarańczowego, jak i radełko do paznokci. Przyda nam się również oliwka, tłusty krem lub specjalny preparat do skórek – musi być to coś, co je zmiękczy i pozwoli nam je sprawnie odsunąć. Jeżeli pominiemy ten krok, to nie tylko uszkodzimy płytkę, ale także pokaleczymy sobie palce, a miejsca wokół paznokci cechują się dość dużą bolesnością.
Po zmiękczeniu skórek możemy przystąpić do działania i delikatnie odsunąć je za pomocą wspomnianego już patyczka lub też radełka. Czasem jednak skórki są tak zaniedbane, że jedynym sposobem na ich pozbycie się jest wycięcie. W tym celu najlepiej użyć cążek, jednak trzeba uważać, żeby się nie pokaleczyć. Innym wyjściem jest frezarka, ale nadaje się ona tylko dla doświadczonych osób – w takiej sytuacji najlepiej odwiedzić salon kosmetyczny.
Kiedy już pozbędziemy się niechcianych skórek, powinnyśmy dobrze o nie dbać. Regularnie odsuwane skórki nie będą tak bardzo narastać na płytkę paznokcia, dzięki czemu unikniemy używania cążek lub frezarki. Najlepiej jest się ich pozbyć po każdej zdjętej stylizacji, przed nałożeniem nowej. Skórki możemy także regularnie nawilżać specjalnymi oliwkami, które sprawią, że te nie będą się zadzierać. Warto także zakładać rękawiczki podczas prac domowych, ponieważ detergenty mocno wysuszają skórę naszych dłoni.
