Papierosy elektroniczne zaczynają już bardzo poważne zastępować ich tradycyjne odpowiedniki. Dlatego też postanowiliśmy stworzyć krótki poradnik dla osoby, która chce rozpocząć przygodę z tzw. wapowaniem. Nazwa wzięła się od sposobu generowania dymu, który polega na podgrzewaniu płynnej substancji (z ang. liquid) do momentu jej odparowania (ang. vaporize). By móc wapować, potrzebujemy zestawu elementów, który za chwilę przedstawimy.
Pierwsza opcja to skorzystanie z gotowego zestawu. Zazwyczaj znajduje się w nim obudowa z grzałką elektryczną w środku, zasilana za pomocą akumulatora litowo-jonowego typu 18650. Ładowanie ma miejsce z użyciem portu USB komputera, lub ładowarki – takiej samej jak do telefonu komórkowego. Wewnątrz znajduje się kartridż o pojemności kilku mililitrów, w którym umieszczana jest substancja. Na rynku dostępne jest ich całe mnóstwo, a przykładowe możemy zobaczyć tutaj: https://liquider.eu/brand/1-kush.
Jeżeli nie odpowiada nam żaden z gotowych kompletów, możemy złożyć taki samodzielnie. Dzięki temu będziemy mogli wybrać własne elementy, np. grzałkę o odpowiadającej nam mocy, a także mody elektroniczne. E-papieros może zostać wykonany w taki sposób, by możliwe było odparowywanie w nim praktycznie każdego liquidu dostępnego na rynku. Możemy też stworzyć wersję mniejszą i bardziej poręczną, kosztem pewnych ograniczeń (np. maksymalna moc grzałki czy pojemność akumulatora). Wszystko zależy od naszych indywidualnych preferencji i podejścia do tematyki wapowania.